czwartek, 11 stycznia 2007

‘Who’s the stranger…?’

- ...i teraz Artur myśli sobie, ze kiedyś był facetem wariatki, prawda?
- Czemu mi o tym nie powiedziałaś nigdy? Kaśka co to było?!
- Sama chciałabym wiedzieć.

.
Iskra, ja cię błagam, nie zrywaj się nagle ze snu i nie zaczynaj warczeć wpatrując w jeden kąt pokoju. Eskel, nie strosz futra.
I bez tego mam napady strachu kiedy zapada ciemność.
.
Skupić się na łacinie. To najlepsze lekarstwo.
/mru-mru.
Świszczy, wieje i huczy.
.
.
.
Boję się. Powieki opadają.
No chodź tu proszę bądź...
- Nikogo.
Tylko wściekły wiatr.

'Oczy szeroko zamknięte.'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz