wtorek, 9 stycznia 2007

Kot siedział na krawędzi wanny, próbując złapać pianę.

Zanurzyłam się w zbyt gorącej wodzie, zapaliłam papierosa, oczy wlepiłam w zadrukowane tekstem kartki.
Nie myśl, k., o tym, o czym nie powinnaś.
To zupełnie niepotrzebne.
.
Okryta ręcznikiem siedzę w fotelu. Rozgrzana skóra jeszcze przez chwile będzie bronić przed chłodem. Otulę się kocem, spróbuję złapać czas (mija zdecydowanie za szybko, jak na ilość zadań, które muszę wykonać).
Uczelnia.
Trzeba będzie jutro rano wstać.

Dużo rzeczy trzeba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz