piątek, 8 grudnia 2006

Pamiątka.

W tle niesłyszana piosenka, znane na pamięć słowa.
Niedopałek w dwóch palcach.
Gołe nogi.
Cztery centymetry nad lewą kostką, po wewnętrznej stronie.

Powoli. Z wahaniem.
- ciepło. cieplej.
Zdecydowanie.
- gorąco.

Jak ukłucie tysiąca igieł.
Łzy w oczach.

Nie sądziłam, że ta chwila sprawi taką przyjemność.
.
.
.
A teraz wracaj, k., do łaciny nad którą modlisz się od kilku godzin, jest środek nocy.
Dasz radę, już wiesz po co.
Obiecałaś sobie.

Wściekle.
/Zapamiętaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz