niedziela, 4 lutego 2007

Poeta fabulam narrat.

‘Moje dzieła są wystarczająco dobrze zrobione, żeby żyć, ale też tak niedoskonałe, żeby nic ze swojego życia nie rozumieć. Przykro mi, że nie mogą być szczęśliwi’
( ‘Anna In w grobowcach świata’, O. Tokarczuk )


Słowa matki wszystkich ludzi.
.
Aga: Gdzie twój optymizm?
k.: Aktualnie ma depresję.
Aga: Wychodzi na to, że twój optymizm wiecznie ma depresję.
k.: Być może.
.
Parzę kawę, chucham w mleko. Cukier rozsypał się na szafce, pacnięty kocią łapą.
Nie mam fajek ani ochoty ruszyć po nie do pobliskiej Żabki.
Nie mogę znaleźć kserówek z hiszpańskiego, nie umiem przetłumaczyć czytanek z łaciny.
Dno.
.
.
.
Przestałam z obłędem w oczach szukać towarzystwa i z lubością pławię się we własnej paranoi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz