czwartek, 22 czerwca 2006

Fanka The Coca-Cola Company.

Ewa: Mas cysia?
ja: Hmm, mam. Chcesz się przytulić?
Ewa: Chce. A mleko mas? W cyśku?
ja: Nie, u mnie nie ma mleka…
Ewa: A mama ma, wies. Takie doble. Z kokakolą.

- No tak.
W życiu bym na to nie wpadła – ale przynajmniej jasne się stało, czemu Ewa, mając latek dwaipół nadal mamę męczy.
.
A teraz idziemy się kąpać.
Ewa: Będziemy się chlapać! …piniesieś kokakolę? Pinieś, pliś.

Piniesię.
No problem, bejbi.
/ale aż się boję pytać, czy tą kokakolę, to może do wanny mam wlać…? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz