piątek, 27 lipca 2007

Niech szlag trafi operatorów sieci komórkowych.

Mama zadzwoniła, pogawędziłam chwilę z babcią, zażądałam Ewy przy telefonie, usłyszałam ciche ‘cześć kasiuniu’ i nastała cisza. Na pytanie o prezent, jaki życzy sobie z dalekiej Francji, ledwie dosłyszałam ‘przyjedź’, coś mnie ścisnęło w gardle, a telefon zapikał ostrzeżeniem, że pieniędzy na karcie wystarczy jeszcze na minutę połączenia…
.
To będzie bardzo długi miesiąc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz