poniedziałek, 10 października 2005

To ewidentnie ekspresywny barbaryzm w zakresie pola semantycznego wyjaśniony na przykładzie inercji myśli, czyli…

... test na czytanie ze zrozumieniem z języka polskiego. A ja śmiałam twierdzić, że nie jestem głupia. Byłam nawet skłonna bałwochwalczo tytułować się humanistką. Czy nadal przysługuje mi do tego prawo, mimo niejasnych 40% poleceń i przewidywanej niedostatecznej? 
Och, nigdy nie interesowały mnie mody językowe. A już jedyne słuszne i prawidłowe klucze odpowiedzi to absurd totalny.
.
Historia od I wojny światowej przez konstrukcję spadochronu do broszki w kształcie gąsieniczki wysadzanej szmaragdami.
I uwaga, bo w dekadenckich wierszach o mgle możemy natknąć się na ‘lekkie zwierzęta’, a w ogóle zaraz powiemy, że to niedźwiedź brunatny ze świstakiem pod pachą maszeruje! Ostatecznie - zawsze warto wybrać się do lasu podczas śnieżnej zamieci, by złapać jakiegoś zajączka dla głodnych dzieci i męża…

No, bo czy mamy wpływ na obiektywne cechy przynależności narodowych?
Nie! No, chyba że jesteśmy Majkelem Dżeksonem, to wtedy możemy kreować rzeczywistość.*

* k. bardzo pilnie uważa na lekcjach i skrzętnie notuje co ciekawsze kąski.
.
.
Iskra jest chora, wypieniężyłam się na weta kwotą niemal 60zł i oj… bardzo kiepsko. Będziemy spać pod mostem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz