czwartek, 17 sierpnia 2006

Ta noc jest zła.

Dominik oddycha sennie leżąc tuż obok.
Nerka boli, staram się leżeć, nie ruszać, ogrzewać jego ciepłem. Wzięłam leki. Niepotrzebnie zapaliłam papierosa.
Ale przecież do rana minie, musi minąć.
.
Dominik sennie oddycha, myślę tysięczny raz, czy Damian nie zgubił szlaku, czy dotarł przed nocą do schroniska.
Nie napisał.
.
.
.
Śpij, leż spokojnie, nie ruszaj się.
/Fala bólu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz