piątek, 18 listopada 2005

Słowa nie do powiedzenia.

‘Widzisz, i ty też byłaś kiedyś taka jak Ewa, i ja… Wiem, jestem szorstki, może nie umiem okazać… Jeśli coś masz jeszcze mi do powiedzenia, powiedz. Ja wiem, że nie umiem, że nie zawsze jak bym chciał...Ale ja… wiem, że jestem szorstki i… wiesz.’ - Plątał nieskładnie odwrócony przodem do kuchenki, po tym jak zdjął Małą ze swoich rąk i posadził ją przy stole, nie patrząc na mnie.
.
/Tato, czyżbyś chciał powiedzieć mi, że kochasz?
Mimo wszystko?/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz