piątek, 10 października 2003

no signal

Czarne dżinsy, golf brązowy, upaćkane okulary. Herbata bardziej chłodna niż letnia. 

*

Autobus pospieszny Łódź – Piotrków Trybunalski – Kielce - Busko Zdrój był prawie pusty. Deszczowa pogoda, zaparowane szyby, monotonne kołysanie i soundtrack z ‘Podwójnego życia Weroniki’ wprowadziły mnie w nastrój śpiąco - sentymentalny.

*

‘Jestem twoją klątwą i przekleństwem
niedokończoną przyjemnością
przegryzioną wargą
do krwi

jestem twym śmiertelnym wrogiem
złym snem który nie miał dokąd odejść’
( ‘Tom Petty spotyka Debbie Harry’ Pidżama Porno )


I być może była wtedy już jesień, a może było jeszcze lato, może padał deszcz, może było mi smutno, a może ja tak bardzo chciałam podarować komuś te nieszczęsne uczucia, których było we mnie zbyt wiele, że na twoje pytanie ‘a więc kogo kochasz?’ spod moich palców popłynęły słowa 'co byś zrobił, gdybym powiedziała, że Ciebie...?'. Szymon?

Teraz już znam odpowiedź.
Tak. I to właśnie jest sentymentalne pierdolenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz