Czerwone wino.
.
Pod skórą smutek.
Ja – naga i koc.
I tylko kawałek bandaża z opatrunkiem.
Rana boli, doskonale pełniąc swoją funkcję.
Trudno się przyznać, że.
Gdy -
.
Słodycz przygryzionej wargi.
.
.
.
Głaszczę śpiącego Kudełka.
.
Pod skórą smutek.
Ja – naga i koc.
I tylko kawałek bandaża z opatrunkiem.
Rana boli, doskonale pełniąc swoją funkcję.
Trudno się przyznać, że.
Gdy -
.
Słodycz przygryzionej wargi.
.
.
.
Głaszczę śpiącego Kudełka.
Prysznic, makijaż. Czas zadbać o siebie.
Dla mnie.
Wieczorne Verte z Natalią.
Gorąca czekolada.
Polubiłam własną samotność.
Nie boję się żyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz