Ciągnie papierosem i stygnącą powoli herbatą.
Takie proste, dlaczego.
- nie kocham cię, Cezary.
Zawsze wiedziałeś.
.
Nie potrafię obiecywać.
Nie będę.
Nie dla stałych związków, nie dla zobowiązań.
Przebłyski ciepła.
Nic więcej dać nie mogę.
.
.
.
Nie okłamuj mnie nigdy więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz