Zbieram spod łóżka kawałeczki Księżniczki Potłuczonej.
Zlepiam się, dla ciebie.
Ja - chwilowa, ulotna, krótkoterminowa.
Zanim odejdę do Księcia Z Bajki.
Rozpływam się w pieszczocie twoich dłoni.
.
.
.
Układam przeszłość, segreguję, do wyblakłych pudełeczek.
Tam miłość, tu gorycz.
Odmieniam smutek przez czasy, osoby, przypadki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz