Dzwoniąc na Komisariat Policji, miej na uwadze, iż funkcjonariusze tejże zapewne przejadą majestatycznie obok twojego bloku, przespacerują się pod
oknami, by mimo posiadania dokładnych namiarów poinformować cię, że
czteropiętrowy blok jest jednopiętrową kamienicą z bramą zamkniętą na kłódkę, a
wokół panuje niczym nie zmącona cisza, ład i porządek.
W tej sytuacji, należało by chyba wywiesić na rzeczonym bloku migający na czerwono neon z napisem ‘AWANTURA – TUTAJ!!’ i odpowiednią strzałką, jasno kierującą policjantów pod wskazany adres.
Być może wtedy zdążyliby dotrzeć na czas, zanim owa awantura się skończy i krzesła przestaną fruwać pod sufitem, a ty nie dostałbyś nakazu stawienia się na komendę oskarżony o bezzasadne wezwanie.
.
.
.
Notka napisana pod wpływem chwili, przy mentalnym wsparciu Anki, zainspirowana wydarzeniami bieżącej nocy, z wyjęciem nakazu, który, miejmy nadzieję, nie nastąpi.
‘Kurwa! Ten dzień miał być zupełnie inny!’ – zawyła Anna, kobieta z gołym biustem, odpalając mi i sobie kolejnego papierosa.
W tej sytuacji, należało by chyba wywiesić na rzeczonym bloku migający na czerwono neon z napisem ‘AWANTURA – TUTAJ!!’ i odpowiednią strzałką, jasno kierującą policjantów pod wskazany adres.
Być może wtedy zdążyliby dotrzeć na czas, zanim owa awantura się skończy i krzesła przestaną fruwać pod sufitem, a ty nie dostałbyś nakazu stawienia się na komendę oskarżony o bezzasadne wezwanie.
.
.
.
Notka napisana pod wpływem chwili, przy mentalnym wsparciu Anki, zainspirowana wydarzeniami bieżącej nocy, z wyjęciem nakazu, który, miejmy nadzieję, nie nastąpi.
‘Kurwa! Ten dzień miał być zupełnie inny!’ – zawyła Anna, kobieta z gołym biustem, odpalając mi i sobie kolejnego papierosa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz