Po raz pierwszy od kilku lat nie wysłałam do nikogo świątecznej kartki.
Odganiam demony przeszłości, które pchają się nachalnie między znajomymi
dźwiękami, próbuję wygonić je przez nieszczelne okna. Niech zamarzną. Na wieki.
Jak ja kiedyś.
.
Obserwowałam roześmianą Ewunię, wieszała niebieską bombkę na jednej z najniższych gałęzi, to nic, że bombka zrobiła bam i się ‘pokukła’.
…
Nie reaguję na petardy za oknem.
Nie odpisuję dziś na smsy.
Nie czekam na cud.
Jak ja kiedyś.
.
Obserwowałam roześmianą Ewunię, wieszała niebieską bombkę na jednej z najniższych gałęzi, to nic, że bombka zrobiła bam i się ‘pokukła’.
…
Nie reaguję na petardy za oknem.
Nie odpisuję dziś na smsy.
Nie czekam na cud.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz