…potem, rano, objąłbyś mnie ramieniem i pocałował w czubek nosa, jak kiedyś,
jak…
Kiedyś.
.
Ale tego nie ma.
Jesteś tak daleki. I obcy.
Za oknem świeci szara lampa, a na mnie kurz zwykłej codzienności. To tylko ja.
Tylko.
Niedługo ‘przez noc zasypie śnieg nasz park…’
…czas płynie, pewnie zapomniałeś już jak pachną moje włosy.
Wspominam chwile, w których byłeś.
/Śpij spokojnie.
.
- Wiesz, tak naprawdę nadal za nim tęsknię…
- Wiem. - odpowiedziała Amanda.
.
Teraz pada deszcz.
Kiedyś.
.
Ale tego nie ma.
Jesteś tak daleki. I obcy.
Za oknem świeci szara lampa, a na mnie kurz zwykłej codzienności. To tylko ja.
Tylko.
Niedługo ‘przez noc zasypie śnieg nasz park…’
…czas płynie, pewnie zapomniałeś już jak pachną moje włosy.
Wspominam chwile, w których byłeś.
/Śpij spokojnie.
.
- Wiesz, tak naprawdę nadal za nim tęsknię…
- Wiem. - odpowiedziała Amanda.
.
Teraz pada deszcz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz