czwartek, 26 października 2006

Psycholingwistycznie.

Amo - amare, indicativus praesentis activi, to przecież nic nie znaczy, to 105 smsów zapisanych w archiwum wiadomości, ani kolejne 40 w skrzynce odbiorczej, to przecież nic nie znaczy, ‘kochanie’ przysłane mi 2 dni przed rozstaniem, nic, że przejmująca cisza przerywana szczurzym hałasem zbija z nóg i nic, że ta cisza, ta obojętność przetykana gdzieniegdzie cieplejszymi słowami wprowadza chaos w mózgu, w sercu, że straciłam zdolność bycia logiczną, że krzywdzę sobą innych, że nie potrafię, że boli.
.
Ama! – imperativus praesentis activi.
.
/Czy będziesz szczęśliwy gdy zniknę?
.
Zabłądziłam w snach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz