- Dla nich jesteśmy zbyt zarozumiali, by liczyć się z innymi. Nie umiemy
słuchać, przekonani o swojej wyjątkowości i wyższości, wszystkich mamy za nic.
Jestem taka sama jak ty, coraz częściej to słyszę. I wiesz. Dumna jestem z tego. Ale brakuje mi ciebie, bo tylko ty tak dobrze rozumiałeś, bez słów. Bo jesteśmy tacy sami.
Byliśmy, ty byłeś. Ja – jestem, czy może staram się być.
Świnka morska jak czysty absurd, ale liczy się fakt, że wreszcie do mnie przyszedłeś. Chciałeś brązowo-czarną…
.
Tylko dlaczego obudził mnie nie włączony budzik dzwoniący kilka razy, dlaczego taki uparty i zupełnie nie na miejscu, przecież nikt go nie prosił? Nie wiem, gdzie dzwonił, brzmiał jak z innego pokoju, innego piętra albo innego stanu świadomości. Było po 5.40. Chciałam wrócić w sen z tobą, ale poszedłeś, zniknąłeś, czy może zdmuchnął cię ‘przeciąg trzaskający złudzeniami’. Nie wiem.
Ale teraz boję się zgasić światło.
Jestem taka sama jak ty, coraz częściej to słyszę. I wiesz. Dumna jestem z tego. Ale brakuje mi ciebie, bo tylko ty tak dobrze rozumiałeś, bez słów. Bo jesteśmy tacy sami.
Byliśmy, ty byłeś. Ja – jestem, czy może staram się być.
Świnka morska jak czysty absurd, ale liczy się fakt, że wreszcie do mnie przyszedłeś. Chciałeś brązowo-czarną…
.
Tylko dlaczego obudził mnie nie włączony budzik dzwoniący kilka razy, dlaczego taki uparty i zupełnie nie na miejscu, przecież nikt go nie prosił? Nie wiem, gdzie dzwonił, brzmiał jak z innego pokoju, innego piętra albo innego stanu świadomości. Było po 5.40. Chciałam wrócić w sen z tobą, ale poszedłeś, zniknąłeś, czy może zdmuchnął cię ‘przeciąg trzaskający złudzeniami’. Nie wiem.
Ale teraz boję się zgasić światło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz